AKTUALNOŚCI

Do sklepu zobaczyć, ale kupić w sieci

fot. Pixabay.com - domena publiczna

Wraz z rosnącym rynkiem e-commerce zmieniają się nawyki zakupowe Polaków odnośnie kupowania w sklepach stacjonarnych. Niemal 60 % konsumentów do 35. roku życia chętnie ogląda produkty w centrach handlowych, aby później nabyć je online.

To, że coraz chętniej kupujemy produkty przez Internet, to wyraźny trend konsumencki. Co jednak zrobić, by zminimalizować ryzyko kupienia rzeczy nietrafionej lub niepasującej? Okazuje się, że ponad połowa osób (51%) odwiedza galerie handlowe, by obejrzeć produkty, które zamierza nabyć w Internecie – pokazuje badanie „Wizerunek galerii handlowych oczami Polaków”, przeprowadzone przez SW Research na zlecenie agencji Procontent Communication.

Z badania wynika, że częściej rozwiązanie to stosują mężczyźni (53%) niż kobiety (około 49%). Wśród oglądających w centrach handlowych przeważają osoby młode, do 35. roku życia (57%) oraz te zarabiające powyżej 5 tys. zł netto miesięcznie. W tej ostatniej grupie aż 77% badanych odpowiedziało twierdząco na pytanie: „Czy chodzi Pan(i) do galerii handlowej oglądać rzeczy, które kupuje potem Pan(i) w Internecie?”.

Wydaje się więc, że proces zakupowy zdaje się coraz bardziej złożony, a klienci wykonują większy wysiłek, by podjąć racjonalne decyzje. Sklepy stacjonarne służą jako miejsca oglądania, testowania czy porównywania produktów. Natomiast ceny i okazje, jakie można znaleźć w Internecie, są na tyle atrakcyjne, że samo kupowanie bardziej opłaca się online.

Skąd dowiadujemy się o promocjach?

Jak pokazuje badanie galerie handlowe zyskują na popularności w okresach przecen. Ankietowani odpowiadali, skąd najczęściej pozyskują o wiedzę o obniżkach cen.

O promocjach i wydarzeniach specjalnych organizowanych przez centra handlowe Polacy dowiadują się od znajomych (42%), z billboardów (40%) oraz z reklam w Internecie (40%). Badanie pokazuje, że najmniej skuteczne w komunikacji z odbiorcami są newslettery centrów handlowych (17% respondentów wskazało taką odpowiedź) oraz profile w mediach społecznościowych (16% badanych posiłkuje się tymi kanałami).

Blisko 1/3 uczestników badania deklaruje, że informacji o ofercie zakupowej poszukuje w lokalnych mediach, magazynach wydawanych przez centra handlowe oraz na stronach internetowych galerii.

Z badań wynika również, że marketing szeptany lepiej sprawdza się w grupie osób młodszych, do 24 lat, a także wśród konsumentów powyżej 50. roku życia. Mniej wpływom poleceń osobistych ulegają konsumenci w przedziale wiekowym 25–49 lat. Jak sami przyznają, dla nich znacznie ważniejszym źródłem informacji są reklamy zewnętrzne oraz reklama internetowa, podejmują więc decyzje bardziej samodzielnie.

Raport wskazuje też, że im większe miasto, tym korzystanie z opinii znajomych jest słabszy. Oferty handlowe najchętniej polecają sobie mieszkańcy wsi i małych miast.

 

Źródło: Procontent.pl