AKTUALNOŚCI

Długi konsumentów rosną

fot. Fotolia

Coraz więcej konsumentów w Polsce nie radzi sobie ze spłatą swoich długów. Z najnowszego 33 raportu InfoDług wynika, że o blisko 266 tys. osób (13 proc.) zwiększyła się liczba zadłużonych – do 2 mln 322 tys. Polaków i Polek. Jeszcze bardziej, bo o 26 proc. (10,93 mld zł) wzrosła kwota zaległości. Pomoc państwa w tej kwestii jest niewystarczająca. Dłużnicy sami organizują się w grupy samopomocowe. Problem długu – to bowiem nie tylko problem finansowy, ale w dużej mierze psychologiczny.

"Szybszy wzrost zaległości niż liczby dłużników, może oznaczać, że część osób, które miały już problemy finansowe popada w coraz większe tarapaty, albo też nowi dłużnicy przestają sobie w pewnym momencie radzić ze zobowiązaniami na wysokie kwoty. Więcej osób niż przed rokiem ma dziś jednocześnie zarówno niespłacone zobowiązania kredytowe jak i pozakredytowe. Jest to już co piąta osoba wśród prezentowanych niesolidnych dłużników (blisko 470 tys.) podczas gdy przed rokiem stanowili 17 proc." – tłumaczy Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Jakie to są zaległości? Głównie nieopłacone na czas (min. 200 zł, co najmniej 60 dni po terminie) raty kredytów, pożyczek w firmach pozabankowych, ale także bieżące rachunki za media, telefon, czynsz, alimenty czy opłaty sądowe.

„Nasze analizy pokazują, że osób z wysokimi długami przybywało szybciej niż z niskimi. W sytuacji gdy przed rokiem co trzeci dłużnik (32 proc.) miał do zwrotu nie więcej niż 2 tys. zł, dziś odsetek ten wynosi 28 proc. Z niespłacanym długiem do 5 tys. zł na koncie, pozostaje obecnie niecałe 48 proc. nierzetelnych dłużników wobec 53 proc. przed rokiem – zauważa Grzelczak.

 

(Źródło: Kurier Codzienny PAP)