MATERIAŁY

Presja konsumpcyjna od najmłodszych lat

fot. Fotolia

Dla młodych ludzi fakt bycia akceptowanym jest najważniejszy. To dlatego przekaz reklamowy jest tak skonstruowany, aby przekonywać: jeżeli chcesz być lubianym to potrzeba ci nowej koszulki, fajnego telefonu, a może i odpowiedniego, modnego miejsca wypoczynku. Kiedy dzieci idą do znajomych rówieśników to pierwsze pytanie, z jakim się spotykają, brzmi: „Czy masz coś nowego?”. Jeśli mają, mogą usłyszeć okrzyk „Jakie to fajne!”, „super!”... 

Po dwóch tygodniach ta rzecz już nikogo nie będzie interesowała. Wtedy młody człowiek znów przestanie być w centrum zainteresowania. I znów będzie starał się myśleć, co nowego kupić. Reklama przekazuje przede wszystkim tęsknotę za przygodą i akceptacją przez ludzi. 

Dzieciństwo dzisiaj to dojrzewanie konsumpcyjne. Pokazuje to produkcja filmów dla dzieci. Korporacja Disneya przed każdą Gwiazdką wypuszcza na rynek nowe filmy. Kiedy na ekrany wchodził film „Król Lew”, każde dziecko chciało potem mieć maskotkę lwa. Dawniej dziecko miało jednego misia i między nim, a zabawką powstawała długo budowana więź emocjonalna. Obecnie dzieci mają nadmiar misiów, co roku mogą więc przywiązywać się do nowego pluszaka. Podobnie jest później z telefonami komórkowymi, odtwarzaczami multimedialnymi, grami, itp. To również zabawki, choć dla nieco starszych dzieci.

Rola zabawek w życiu dziecka jest bardzo istotna. Pomagają w kształtowaniu takich umiejętności jak zdobywanie, szanowanie (jako przedmiotów wartościowych dla dziecka), dbałość i opieka (sprzątanie, naprawianie, układanie), uczą się czerpać radość z zabawy, albo doświadczają poczucia żalu i straty, gdy ukochana zabawka się zepsuje, zniszczy, zostanie zagubiona lub skradziona. Wszystkie te umiejętności mają znaczenie w prawidłowym kształtowaniu życia emocjonalnego. Jeśli dziecko musi włożyć pewien wysiłek w zdobycie upragnionej zabawki, a nie dostaje jej automatycznie, gdy tylko wyrazi życzenie, rodzice kształtują w ten sposób pewien stosunek emocjonalny dziecka do świata przedmiotów. Nie chodzi tu o to, by kształtować nadmierne przywiązanie, ale raczej poszanowanie dla własności, zarówno własnej, jak też i cudzej.

Ciągłe nowości pojawiające się na rynku zabawkarskim powodują szybkie znudzenie i częstą wymianę zabawek, do których nie jest w stanie wytworzyć się stosunek emocjonalny. Pragnienie posiadania kolejnej reklamowanej właśnie zabawki częstokroć tylko dlatego, by zaimponować kolegom, bądź podnieść swoją pozycję w grupie rówieśniczej, powoduje szybkie znikanie „z pola widzenia” misia czy pieska, który nie jest już przytulany i zaczyna być postrzegany jako bezwartościowy. Ten sam miś nie przeżywa wraz z dzieckiem przez lata dobrych i smutnych momentów, nie jest wiernym towarzyszem podczas wakacyjnych wypraw. Nie stanowi wreszcie stałego elementu w życiu dziecka, tak koniecznego do wypracowania stanu równowagi psychicznej. To z kolei może doprowadzić w dorosłym życiu do braku wytworzenia wzorców koniecznych do utrzymania długotrwałych związków emocjonalnych.

W Presja konsumpcyjnamomencie, gdy pojawiają się coraz to nowe rzeczy, dzieci nie mają nawet możliwości dobrego poznania tych przedmiotów, skupiają uwagę na nich jedynie przez krótki czas. Zaburzeniom mogą ulegać także procesy poznawcze.

Zubożeniom mogą ulegać procesy spostrzegania, a zwłaszcza umiejętności percepcji analitycznej. Przeprowadzanie częstych analiz prowadzi do usprawniania tej czynności, ale wiąże się równocześnie z silnym zaangażowaniem czasowym i umiejętnością skupiania uwagi na danym przedmiocie. Zainteresowanie coraz to nowymi przedmiotami czy zabawkami, prowadzi do skracania procesów eksploracji, a co za tym idzie, również zubożenia zakresu zbieranych informacji i tworzenia schematów.

Upośledzony może zostać także proces uruchamiania wyobraźni. Wysiłek umysłowy, w którym tworzą się wyobrażenia, gdzie bohaterem zdarzeń zostaje przykładowy miś, wymaga znajomości tego misia, przypisania mu pewnych cech, dłuższego obcowania z nim. W momencie, gdy wciąż pojawiają się nowe zabawki, dziecko nie ma czasu na to, by dobrze poznać te, które już są, nadać im znaczenia. Może to prowadzić do spłycania procesów poznawczych i braku umiejętności nadawania znaczenia metaforycznego.

Dzieci i młodzież stały się bardzo ważną grupą docelową branży reklamowej. Reklama od najmłodszych lat kształtuje postawy konsumenckie. Przekłada się to wprost na zachowania młodzieży i młodych dorosłych na rynku. To dlatego tak istotna jest rola szkoły i edukacji konsumenckiej, zwłaszcza w wymiarze edukacji młodych konsumentów finansowych. Odpowiednie przygotowanie młodzieży do samodzielności życiowej może pomóc uniknąć wielu kłopotów finansowych, na które są narażeni ze względu na wszechobecną presję konsumpcyjną.

Program W dorosłe życie bez długów nie powstał, aby uczeń przestał oglądać reklamy, lecz by zdobył umiejętność świadomego planowania życia. 

«Materiał opracowany na potrzeby programu W dorosłe życie bez długów Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży. Program dofinansowany ze środków Narodowego Banku Polskiego»