SPŁACAM

O wakacyjne długi zadbaj zaraz po powrocie

fot. Fotolia

Oj, jakie piękne mieliśmy wakacje. Nasze biuro nie zbankrutowało, wszystko było jak w ofercie i te piękne wspomnienia... A ile zakupów zrobiliśmy... Piękne wspomnienia zazwyczaj zapominamy, gdy przychodzi do zapłaty za wakacyjne długi. W końcu gotówka nam się szybko skończyła i płaciliśmy za przyjemności kartą kredytową. A płacenie kartą złotową za granicą wcale nie potania nam wyjazdu.

O czym należy pamiętać? Bank będzie rozliczał wydatki poczynione naszą kartą za granicą. Będzie musiał dokonać przeliczenia wartości transakcji. Najpierw z waluty lokalnej na rozliczeniową (dolara amerykańskiego w systemie VISA, czy euro w systemie Mastercard) i dopiero później na złotego. A kurs walutowy w bankach zawsze jest wyższy niż ten ustalany przez Narodowy Bank Polski i zazwyczaj również wyższy niż ten w kantorach wymiany walut. Ma to istotne znaczenie, gdy dokonujemy płatności kartą płatniczą za granicą. Jeśli zatem dokonujemy płatności kartą w Stanach Zjednoczonych, dobrze jest używać takiej karty, przy której transakcje zagraniczne rozliczane są w dolarach. Z kolei w strefie euro dobrze jest używać do płacenia karty, przy której płatności zagraniczne rozliczane są w euro. W każdym wypadku faktyczny koszt dokonanych transakcji za granicą będzie powiększony o koszty wymiany walut dokonywane w rozliczeniach naszego banku. Musimy to wziąć pod uwagę, jak przeliczamy sobie „niezwykle atrakcyjne” ceny, po jakich zakupiliśmy różne dobra na wakacjach.

Wakacyjne powroty powinny nas skłonić do jeszcze jednego – szybkiej spłaty długów. Nieraz dług ten może być na tyle wysoki, że będziemy musieli go spłacać przez kilka miesięcy. Eksperci Expandera radzą, że w takiej sytuacji możemy uniknąć wysokich odsetek wnioskując o rozłożenie długu na raty. Nie należy jednak z tym zwlekać po powrocie, bo oprocentowanie na karcie kredytowej nie jest niskie – nierzadko przekracza 20% w skali roku. Jeśli szybko spłacimy dług, unikniemy naliczenia i płacenia odsetek.

Rozłożenie długi na raty może też okazać się rozwiązaniem tańszym. Dla przykładu standardowe oprocentowanie karty MasterCard Silver w BZ WBK wynosi 22 proc. Odsetki od operacji rozłożonych na raty wynoszą natomiast 11,9 proc. Są więc niemal o połowę niższe. Niektóre banki w ogóle nie naliczają odsetek od operacji rozłożonych na raty.

Analitycy Expandera radzą, aby od razu po powrocie z wakacji skontaktować się z bankiem. W części banków mamy bowiem niewiele czasu na zgłoszenie chęci skorzystania z tej usługi. Dla przykładu w Banku BPH można to zrobić jedynie w ciągu 7 dni od momentu zaksięgowania operacji. Inne banki dają na szczęście więcej czasu. W BZ WBK mamy 21 dni, a w Millennium mogą to być operacje z obecnego lub poprzedniego cyklu rozliczeniowego.

(źródło: Expander, opr. własne)