AKTUALNOŚCI

Dzieci i reklamy

Dzieci i młodzież są ważną grupą docelową branży reklamowej. Reklama od najmłodszych lat kształtuje postawy konsumenckie. Przekłada się to wprost na zachowania młodzieży i młodych dorosłych na rynku. To dlatego tak istotna jest rola szkoły i edukacji konsumenckiej, zwłaszcza w wymiarze edukacji młodych konsumentów finansowych.

Odpowiednie przygotowanie młodzieży do samodzielności życiowej może pomóc uniknąć wielu kłopotów finansowych, na które są narażeni ze względu na wszechobecną presję konsumpcyjną. Dlatego Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży rozpoczęła realizację ogólnopolskiego programu edukacji konsumentów finansowych „W dorosłe życie bez długów”, który jest kontynuacja pilotażowej edycji programu realizowanej w ubiegłym roku.

Jednym z obszarów, którymi będziemy się zajmować, jest reklama skierowana do młodych odbiorców. Ten program nie powstał jednak po to, aby uczeń przestał oglądać reklamy, lecz by zdobył umiejętność świadomego planowania życia.

W dyskusjach dotyczących spraw etycznych związanych z działalnością reklamową często podnoszona jest sprawa reklam adresowanych wyłącznie do najmłodszych. Dzieci są świetnymi odbiorcami reklam i znaczącą grupą potencjalnych konsumentów. Jednak tworzenie reklam skierowanych bezpośrednio do dzieci budzi – jak wynika z najnowszych badań CBOS - różnego rodzaju zastrzeżenia, nie tylko natury etycznej.


Czy, Pana(i) zdaniem, robienie reklam skierowanych specjalnie do dzieci
jest właściwe czy też niewłaściwe?

Ogromna większość ankietowanych (80%, od roku 1997 wzrost o 20 punktów) uważa, że robienie reklam kierowanych specjalnie do dzieci jest niewłaściwe, przy czym ponad dwie piąte (44%) wyraża tę opinię w sposób zdecydowany. Co ósmy respondent (13%, spadek o 16 punktów) nie widzi nic złego w tego typu reklamach.

Nie ma co ukrywać, że wśród zalewu reklam widocznych w polskiej przestrzeni publicznej, znajdzie się wiele kampanii reklamowych, które będą nakłaniać młodzież do określonych zakupów. W sumie nie ma nic w tym złego – taki jest przecież cel reklamy. Ale dobrze byłoby, aby adresat reklamy – bez względu na wiek, wiedział, że przekaz do niego kierowany nie koniecznie zawsze musi być prawdziwy i że trzeba często w życiu mówić: „sprawdzam“. Zwłaszcza na zakupach.

Prezentowane dane pochodzą z badań „Aktualne problemy i wydarzenia” zrealizowanych w latach 1996–2011 na reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.
Realizacja programu „W dorosłe życie bez długów“ możliwa jest dzięki wsparciu finansowemu Narodowego Banku Polskiego.

Zapraszamy do zakładki poświęconej reklamie i finansom.