OSZCZĘDZAM

Kapitalizacja dzienna nie uchroni przed płaceniem podatku

Podobno dwie rzeczy są pewne na tym świecie: śmierć i podatki. O pierwszym nie będziemy dziś mówić, skupimy się więc na podatkach. Jeśli oszczędzamy i otrzymujemy odsetki z tytułu lokat, to wpływają one na nasze konto już pomniejszone o stawkę podatku od zysków kapitałowych, czyli mniejsze o 19%. Do tej pory były pewne wyjątki od tej reguły – potocznie nazywane lokatami anty-Belkowymi (od nazwiska ministra, który wprowadził ten podatek).

podatek od zysków kapitałowychWyjątek ten polegał na tym, że przy niektórych lokatach nie musieliśmy płacić podatku. Ale już nie długo będziemy się tym cieszyć. Choć jesteśmy przed wyborami, wiadomo, że Minister Finansów przymierza się do likwidacji luki w przepisach podatkowych już od nowego 2012 roku.

Banki wciąż prowadzą ostrą walkę konkurencyjną o lokaty swoich klientów. Jednym z narzędzi, jakie często wykorzystują, są lokaty z kapitalizacją dzienną.

Odsetki narosłe na lokacie z kapitalizacją dzienną są dopisywane do kapitału codziennie. Wysokość dopisywanych odsetek jest znacznie niższa niż np. w przypadku kapitalizacji miesięcznej czy rocznej. Na przykład dla lokaty 10 000 PLN na 5% odsetki dzienne wynoszą 1,37 PLN - taka kwota jest codziennie dopisywana do salda rachunku. W przypadku oprocentowania miesięcznego, wartość narosłych odsetek byłaby równa 41,67 PLN, czyli ok. 30 razy kwota odsetek dziennych.

Na czym zatem polegała atrakcyjność depozytów z kapitalizacją dzienną? Na możliwości niepłacenia podatku dochodowego od odsetek bankowych, zwanego popularnie „podatkiem Belki”. Zgodnie z prawem, jeśli należna do zapłaty wysokość tego podatku jest niższa niż 50 groszy, wówczas odstępuje się od jego poboru. W powyższym przykładzie dotyczy to kwoty odsetek dziennych – podatek od nich jest właśnie równy zero. Ale dla lokaty kapitalizowanej miesięcznie już tak nie jest – tutaj kwota podatku do zapłacenia wynosi 8 PLN.

Tak więc lokaty kapitalizowane dziennie są dla deponenta bardziej atrakcyjne niż lokaty kapitalizowane miesięcznie, natomiast ich koszty dla banku są takie same. Istnieje jednak granica, po przekroczeniu której oba rodzaje lokat stają się tyle samo warte dla deponenta: granicą tą jest taka kwota depozytu, od której dzienne odsetki są na tyle wysokie, że należny od nich podatek przekracza 50 groszy. Kwota graniczna zależy od oprocentowania depozytu; dla oprocentowania 5,5% wynosi ona w przybliżeniu 17400 PLN. Na poniższym wykresie pokazano faktyczną roczną wysokość odsetek wypłacanych deponentowi z lokaty kapitalizowanej dziennie o takim oprocentowaniu. Po przekroczeniu kwoty granicznej wysokość uzyskiwanych odsetek spada a prędkość ich narastania (mierzona nachyleniem krzywej) maleje – bo trzeba zapłacić podatek.